 Wysłany: Pon 11:54, 14 Sie 2006 Temat postu: ODCINEK 697 |
|
Osa jest zdziwiony, że Tracz nie dał Konstancji pierścionka. Wchodzi Kotka i widząc w dłoni Janusza pierścionek, szybko go zakłada i wychodzi. Janusz jedzie z Osą po obrączki. Wracają z obrączkami, skrzypkiem i... urzędnikiem stanu cywilnego. Konstancja nie zgadza się na ślub ponieważ Janusz nie wyznał jej jeszcze miłości. Dowiaduje się, że za ceremonię zapłacił 10000zł i dochodzi do wniosku, że jednak ją kocha. Zgadza się na ślub. Proboszcz nie jest pewien czy to dobry pomysł aby Józefina organizowała pielgrzymkę. Zbigniew osiągnął pierwszy sukces w swoim pośredniaku. Wójt zamierza zablokować jego działania, zanim działania Zbyszka się rozkręcą. Nie przekonuje go, że Zbyszek robi to dla idei. Składa na niego oficjalny donos na policji. Wójt ostrzega Halinę i Zbyszka, że mogą dużo stracić. Róża prosi Wiki aby pojechała z nią na widzenie do Kacpra. Wiki zgadza się ku niezadowoleniu Irki. Do domu wchodzi Patrycja. Szuka Kacpra. Okazuje się, że pod ciemnymi okularami chowa sińca sprawionego jej przez chłopaka. Gdy dowiaduje się, że Kacper wrócił do więzienia postanawia znaleźć sobie innego obrońcę. |
|
