| Wikariusz |
 Wysłany: Pon 11:45, 14 Sie 2006 Temat postu: ODCINEK 693-694 |
|
| Grzybowa proponuje aby Antek zamieścił w gazetce parafialnej wywiad z nią i Heńkiem. Antek zgadza się, ale za reklamę sklepu żąda pieniędzy. Heniek ma wątpliwości co do swojego kapłaństwa. Ma otrzymać święcenia, ale obawia się, że nie jest stworzony do bycia księdzem. Ksiądz Antoni uspokaja go i nakłania aby sam poszukał Boga. Heniek denerwuje się przed swoim pierwszym kazaniem. Proboszcz radzi Wali jak nakłonić Henryka do wyjścia z domu. Henryk nie ma ochoty na wizyty na plebanii. Kasia jest zawiedziona, że nie została oblana w lany poniedziałek przez Michała. Boi się, że mu się nie podoba. Krystyna radzi jej aby sama go oblała. Po powrocie Kasia jest cała mokra, ale szczęśliwa. Michał jutro odprowadzi ją do szkoły. Wiki spędziła przyjemne święta w domu Włodarskich. Dziwi się jak w takiej rodzinie mógł wyrosnąć kryminalista. Kacper zamiast ją oblać wodą daje jej pisankę i całuje ją na pożegnanie. Prosi Wiki o jej zdjęcie. Musi wracać do więzienia. Grzybowa jest wzruszona kazaniem Heńka. Babcia Józia proponuje jej nalewkę i przy kieliszku zwierza się Grzybowej, że brakuje jej dzieci i wnuków. Pociesza ją tylko to, że dobrze je wychowała. Piotr i Karolina zbierają się do powrotu z Londynu. Karolina próbuje przeciągnąć wizytę, w końcu oświadcza, że nie chce wracać do Polski bo nie ma po co. Wyjawia prawdę o tym, że nie została dopuszczona do matury i że brała amfetaminę. Piotr jest oburzony i stanowczo nie zgadza się na pobyt córki w Londynie. Barbara obawia się o los swojej rodziny i Karoliny. Pozwala dziewczynie zostać w Anglii i nalega aby przyjęła pracę salowej w jej szpitalu. Wojtek ma wobec Martyny plany. Dziewczyna jest mu wdzięczna za jego wizyty. Robią dobrze jej matce, która ją obwinia za obecną sytuację. Gosia zaczyna rodzić. Domownicy panikują. Najbardziej opanowana jest Gosia. Szybko opanowuje sytuację i wraz z Tośkiem jedzie do szpitala. |
|
