Wikariusz |
Wysłany: Pią 19:13, 18 Sty 2008 Temat postu: ODCINEK 1001 |
|
Chaji udaje się w końcu wybaczyć ojcu Marysi i przede wszystkim zrozumieć, że nie miał innego wyjścia jak oddać ją pod opiekę komitetu żydowskiego. Chaja w ramach duchowego pojednania daje Proboszczowi ofiarę na mszę w intencji jej i jej nieżyjącej już polskiej rodziny. Proboszcz zamiast pieniędzy prosi o modlitwę za nich. Chaja wraca do Izraela ze spokojem duszy. Proboszcz obiecuje babci Wnukowej pomoc w znalezieniu pracy aby nie musiała żebrać pod kościołem. Babcia zamierza zaczekać na obiecana pomoc modląc się. Pod kościołem spotyka swojego wnuka, który wyszedł warunkowo z więzienia. Chłopak nie chce pozwolić na to, żeby jego babcia żyła w nędzy. Grzybowa żąda od Komendanta aby zajął się Wnukową. Policjant uważa, że zrobił wszystko co w jego mocy. Jagoda jest zaniepokojona brakiem informacji od Jurka. Liczyła na to, że jeżeli ona przestanie nim się interesować to on stęskni się za nią i obudzi się w nim jakieś uczucie. Takie postępowanie zazwyczaj działa na mężczyzn. Jednak Jurek okazuje się być innym. Sandra i Jagoda są zaskoczone tym, że Wanda przestała ukrywać swoje spotkania ze Zbyszkiem. Jagoda jest trochę zazdrosna, że jej przełożonej lepiej się układa w życiu uczuciowym niż jej. Jagoda w końcu doczekuje się Jurka, który przy okazji składania dokumentów w urzędzie postanowił się trochę rozerwać z dziewczyną. Jerzyk traktuje tę znajomość jak dobrą zabawę bez zobowiązań i nie obchodzi go fakt, że Jagoda jest zaangażowana emocjonalnie. |
|