 Wysłany: Wto 16:22, 15 Sty 2008 Temat postu: ODCINEK 999 |
|
Proboszcz ma wątpliwości czy słusznie postąpił napadając na babcię Wnukową, że handluje nielegalnym alkoholem. Czuje się jak szantażysta odmawiając jej rozgrzeszenia. Rozumie bowiem, że biedna kobieta nie może znaleźć innego sposobu zarobienia pieniędzy. Piotr po otrzymaniu od Grzybowej oficjalnej skargi na Wnukową wysyła swoich podwładnych do kobiety aby zainterweniowali i ukrócili jej przestępczą działalność. Gdy widzi, że żadne z nich nie pali się do tego - postanawia osobiście zająć się sprawą. Podczas wizyty u staruszki ostrzega ją, że jeśli nie przestanie sprzedawać szmuglowanego alkoholu będzie musiał dokonać rewizji jej domu i najprawdopodobniej skończy się to dla niej więzieniem. Kobieta w ramach protestu zaczyna żebrać pod kościołem. Kacper prosi Wiki aby do niego wróciła zamiast robić demonstracje na cały Tulczyn mieszkając w gospodzie. Wiki nadal czuje się urażona jego zachowaniem i nie zamierza wrócić do domu. Informuje go, że zamierza wyjechać z Tulczyna. Jednak głównym powodem jej wyjazdu nie są problemy w ich związku lecz choroba jej mamy. Do Tulczyna przyjeżdża Chaja - starsza kobieta o semickiej urodzie. Prosi taksówkarza aby zatrzymał się przy żydowskim cmentarzu. Gdy kobieta przechadza się po nim, spotyka Proboszcza. Chaja wyznaje księdzu, że tak naprawdę szuka nie grobu bliskich ale domu, w którym spędziła dzieciństwo. W czasie wojny zaopiekowała się nią rodzina Braciuków i przez jakiś czas była jakby przybraną siostrą Marysi. Proboszcz dedukuje, że chodzi o zmarłą niedawno Marysię Braciak, po mężu Soboń. |
|
