 Wysłany: Pią 17:43, 07 Gru 2007 Temat postu: ODCINEK 968 |
|
Joanna jest zaniepokojona zniknięciem Naty. Osa uważa, że dziewczyna powinna zacząć żyć na własny rachunek. Jest dorosła. Nata jest w kawiarni. Jej wygląd i zachowanie wydaje się podejrzane kelnerce. Niemiłą rozmowę przerywa wejście Krzysztofa. Nata zamawia na jego rachunek i chwali się swoją zdobyczą. Zdobyła obrazek, którego nie chciał sprzedać stary zegarmistrz. Krzysztof jest zdumiony jej skutecznością. Kiedy jednak okazuje się, że Nata po prostu ukradła obrazek, postanawia jej pokazać ile tak naprawdę jest wart obraz dla zegarmistrza. Krzysztof oddaje staruszkowi jego własność. Nata, początkowo ze złością, a potem ze wstydem obserwuje wzruszenie zegarmistrza. Dziewczyna uważa, że mimo tego co zrobiła, powinna dostać pracę od Krzysztofa. Mężczyzna jednak nie ma chęci jej zatrudnić. Nata chce mu pokazać co zrobiłaby gdyby miała pieniądze. Stają samochodem przed okropnym blokiem. Mieszkanie, które jest na sprzedaż w tym bloku, to marzenie Naty. Jagoda i Sandra są podniecone wizją andrzejkowego wieczoru. Jagoda robi znowu kąśliwe uwagi Wandzie. Szefowa nie pozostaje jej dłużna. W gospodzie trwają przygotowania do andrzejkowego wieczoru. Przychodzi również Kaśka Machejkowa. Chce sobie powróżyć mimo, że nie jest panną. W trakcie wróżb przychodzi do gospody Machejko. Kaśka mówi mu, że wywróżono jej nowego męża. Wychodzącą z urzędu gminy Wandę zaczepia Czesio. W nachalny sposób chce się umówić z Wandą na andrzejkowy wieczór. Całą sytuacje obserwuje Zbyszek. Interweniuje w odpowiednim momencie i umawia się z Wandą. Wanda jest szczęśliwa. Zbyszek prowadzi ją do świetlicy i pokazuje co przygotował do andrzejkowych wróżb. |
|
