Autor Wiadomość
Wikariusz
PostWysłany: Wto 18:30, 19 Cze 2007    Temat postu: ODCINEK 901



Grzyb nie może wziąć udziału w konkursie. Od intensywnych treningów wysiadło mu gardło. Grzybowa jest zła na męża. Znowu okazał się być niedojdą. Machejko chce się czegoś napić "na odwagę" przed wystąpieniem w konkursie. W amfiteatrze trwają przygotowania do konkursu. Osa nie wie dlaczego Jurek jest przybity. Przyjaciel nic mu nie powiedział o awanturze z Irką. Irka zwierza się Wiki z problemów małżeńskich. Postanawia jednak nie iść na żadne ustępstwa. Chce zadbać o swoją karierę. Zbigniew prosi Martyniukową na scenę. Kobieta nie chce wystąpić jako pierwsza. Sytuację ratuje Nowacki. Podchmielony wchodzi na scenę i i odśpiewuje "Góralu" przeraźliwie fałszując. To ośmiela pozostałych uczestników do wejścia na scenę. Proboszcz jest sam na plebanii. Jego samotność przerywa przyjście siostry Tekli. Tekla próbuje go pocieszać opowiadając historię swojego dojścia do Boga. Proboszczowi jest szkoda nie tyle stanowiska co ludzi, z którymi się zżył. Rozmowę przerywa wejście Tracza. Proponuje Proboszczowi zrobienie interesu. Chce zapłacić biskupowi za stracone korzyści jakie miałby z testamentu Sikory. Proboszcz nie zgadza się na takie rozwiązanie. Tracz "mimochodem" mówi proboszczowi o podróży lotniczej z Krystyną. Radosna zabawę w amfiteatrze przerywa alarm pożarowy. Pali się dach domu, w którym mieszka Kozubowa z dwójką dzieci. Krystyna proponuje, aby nagrodę z konkursu piosenkarskiego przeznaczyć na odbudowe domku Kozubowej. Zdania są podzielone...

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin