Plebania
Wiara i miłość
Forum Plebania Strona Główna
->
Co będzie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
O Serjalu
----------------
Bohaterowie
Aktorzy
Realizatorzy
Parafia
Kancelaria
Wieści Tulczyńskie
Odcinki
----------------
Co było
Co było
Co było
Co będzie
Co będzie
Strony
----------------
O serjalu
Galeria Zdjęć
----------------
Zdjęcia
Zdjęcia
Różności
----------------
Extra
Wybory na Wujta Tulczyna
Dla fanów serjalu
Ankiety
Muzyka
----------------
Włącz głośniki i słuchaj :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Wikariusz
Wysłany: Pon 11:15, 17 Mar 2008
Temat postu: ODCINEK 1041
Maja jest oburzona postępowaniem Proboszcza. Nazywa go obłudnym i cynicznym człowiekiem ponieważ zamierza udzielić jej ślubu tylko dlatego, że jej matka mu zapłaciła. Proboszcz jest zaskoczony tym pomówieniem. Kategorycznie dementuje tę informację. Wkrótce okazuje się, że Teresa skłamała córce. Jednak uważa, że prawda zniszczyłaby jej rodzinę. Ksiądz namawia kobietę aby jednak wyznała wszystko córce i mężowi. Nata spotyka się z Irkiem. Krzysztof jest przeciwny temu spotkaniu ale w końcu przystaje na to pod warunkiem, że będzie w razie czego w pobliżu. Irek zmienił miejsce pobytu Wnuka w obawie przed wydaniem go przez Natę policji. Nata próbuje uspokoić Irka i odzyskać Wnuka. Aby go przekonać, że źle robi przetrzymując chłopaka - zabiera Irka do babci Kuby. Kobieta modli się w kościele o jego powrót. Irek nie wytrzymuje widoku łez przerażonej losem wnuczka i ucieka z kościoła. Irek namówiony przez Natę i swoją córkę, Julkę wypuszcza Wnuka. Joanna nie ma chrztu. Tłumaczy księdzu proboszczowi, że od matki dowiedziała się, że stało się to przez różne zawirowania - najpierw przez chorobę później przez niezgranie terminów rodziców i chrzestnych. Proboszcz informuje ją, że w tej sytuacji jej wszystkie późniejsze sakramenty są nieważne. Aby ślub mógł się odbyć Joasia musi w ekspresowym tempie przyjąć je ponownie. Dziewczyna prosi Borosiukową aby została jej matką chrzestną. Pod nieobecność Joanny, Osa ucina sobie pogawędkę z matką narzeczonej, Dorotą. Okazuje się, że po latach rozłąki nie zna własnej córki. Dorota jest za to pod wrażeniem tego, że narzeczony Joasi ma swój własny interes.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin