Plebania
Wiara i miłość
Forum Plebania Strona Główna
->
Co było
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
O Serjalu
----------------
Bohaterowie
Aktorzy
Realizatorzy
Parafia
Kancelaria
Wieści Tulczyńskie
Odcinki
----------------
Co było
Co było
Co było
Co będzie
Co będzie
Strony
----------------
O serjalu
Galeria Zdjęć
----------------
Zdjęcia
Zdjęcia
Różności
----------------
Extra
Wybory na Wujta Tulczyna
Dla fanów serjalu
Ankiety
Muzyka
----------------
Włącz głośniki i słuchaj :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Wikariusz
Wysłany: Śro 16:14, 30 Maj 2007
Temat postu: ODCINEK 889
Na mszę odprawianą przez Proboszcza przychodzi ksiądz Leszek. Leszek chce wiedzieć co ksiądz Antoni chce uzyskać upubliczniając zawartość jego teczki Obawia się publicznego osądu swojego działania sprzed lat. Proboszcz patrząc na rozdygotanego Leszka zaprasza go na plebanię. Wszyscy obecni przyjmują księdza ozięble. Ksiądz Leszek opowiada Proboszczowi w jaki sposób został donosicielem. Próbuje udowodnić, że nie miał wyboru. Prosi Proboszcza o wybaczenie. Rankiem do gospody dobija się Walencik. Jest załamany bo niebezpiecznie przedłuża się poród jego dziecka. Walencik boi się wrócić do szpitala. Prosi Krystynę by mu towarzyszyła. Gospoda zostaje pod opieką Kasi. Jej pierwszymi klientami jest Waldek i Patrycja. Waldek dopytuje się dlaczego Walencik wychodząc prosił Patrycję o wydojenie krów. Patrycja niechętnie opowiada o swoim kursie dojenia. Waldek oskarża ją, że chce się wżenić w jego gospodarkę. Patrycja oskarża go, że chce się tylko dlatego żenić żeby ojciec go nie wydziedziczył. Krystyna przyprowadza rozdygotanego Walencika na salę porodową. Po chwili pielęgniarka informuje ją, że urodził się śliczny chłopiec. Traktuje ją jak kogoś z rodziny. Urażona Krystyna prostuje, że nie jest z rodziny Walencika.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin