| Wikariusz |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 04 Sie 2006 |
| Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
|
 |
|
W kancelarii proboszcz przegląda stare notatki. Z rozdrażnieniem rozmawia z wikarym, który nie znając powodu tego nastroju wychodzi z kancelarii. Zamiast niego pojawia się Tracz. Daje proboszczowi 200 złotych jako datek. Pyta się również o jego zdanie na temat życia emocjonalnego jego siostry. W końcu mówi otwarcie, że interesuje go Krystyna jako kobieta. Krystyna razem z Walą i Irką rozmawiają na temat degustacji jaka odbyła się w gospodzie. Nie przyniosła oczekiwanych zysków. Krystyna postanawia wziąć na siebie cały koszt. Uznała je jako koszty reprezentacyjne i promocyjne. Krystyna opowiada o swoim pobycie w SPA i jak ten pobyt ją zmienił. Przerywa im wejście mężczyzny z ogromnym bukietem kwiatów. To kwiaty od Tracza. Tracz postanowił zjeść kolację w gospodzie Krystyny. Krystyna jest zła bo odstrasza innych klientów. Tracz, aby Krystyna nie była stratna, postanawia płacić za alkohol wszystkich klientów. Tylko żeby swoją obecnością nie przeszkadzali mu uwodzić Krystyny. Z tej darmowej degustacji skorzystało wielu mieszkańców Tulczyna. Na majowej mszy nie pojawił się żaden mężczyzna. Wszyscy byli pijani. Proboszcz przyznaje się Józefinie co jest powodem jego rozdrażnienia. Mimo zapisu w dokumentach nie widzi w swojej przeszłości nic co wskazywałoby na jego współpracę z bezpieką. Wala dostaje zamówienie na zrobienie cateringu dla 80 osób. Niestety kobietom brakuje pieniędzy na produkty i na wypożyczenie naczyń. Z pomocą zgłasza się Tracz. Zastrzega, że jest to czysty biznes. |
|
