Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Wikary jest niewyspany. Gdy wszyscy na plebanii rozeszli się do swoich łóżek, wikary ruszył na... bal internetowy. Świetnie się tam bawił dopóki nie wydało się, że jest księdzem. Joanna jest zadowolona, że spędziła Sylwestra z Osą. Opowiada o sylwestrowej prywatce u Kacpra Borosiukowej. W pamięci Borosiukowej odżywają wspomnienia. Osa jest wniebowzięty widząc, że sprawy z Joanną idą po jego myśli. Specjalnie nie ściera z policzka śladu szminki, który zostawiła Joanna żegnając się z nim rano. Janusz naśmiewa się z brata. Nadal uważa Joannę za zwykłego gliniarza. Nie może zrozumieć co Osa w niej widzi. Martynie jest przykro, że nie doszło do planowanego ślubu z Wojtkiem. Jest jej go żal. Wie jednak, że nie może wychodzić za mąż za kogoś kogo nie kocha. Obawia się działania swojej matki. Jest przekonana, że matka wszystko zniszczy oskarżając w prokuraturze Daniła o zabójstwo ojca. Prosi Proboszcza o wstawienie się u matki za nią i jej narzeczonym. Emilia nie może darować Daniłowi zabójstwa jej męża i porwania córki. Tego się według niej dopuścił. Twierdzi, że jeżeli jej nieżyjący mąż zgodzi się na ich ślub to ona posłusznie również to zrobi. Stary Sawczenko widząc, że Danił nie może żyć bez Martyny proponuje aby młodzi zamieszkali w jego domu. Danił jej to proponuje, ale dziewczyna nie jest zbyt radosna. Martwi się o matkę, która została teraz zupełnie sama. |
|