Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Machejko jest ogromnie wdzięczny Krystynie za pomoc w ratowaniu małżeństwa. Kaśka czuje się winna, że była niesprawiedliwa wobec męża. Proboszcz podczas rozmowy tłumaczy jej, że miłość fizyczna i duchowa uzupełniają się i jej zadowolenie nie jest grzechem. Machejko wyznaje żonie miłość. Chcą odnowić śluby. Do gospody przychodzi Konstancja z obstawą, czyli z Osą i Marysią. Krystyna nie jest zadowolona z jej wizyty. Podczas gdy Konstancja idzie do mieszkania Krysi, jej ochroniarze zostają w barze. W pewnym momencie Marysia znudzona opowieściami Osy, wychodzi. Przed gospodą spotyka Patrycję. Dziewczyna przedstawia jej Jacka. Wierzy, że Jacek pasuje do Marysi i mogą stworzyć parę. Marysia nie jest zainteresowana. Bardziej ciekawi ją podjeżdżający na tyły gospody samochód. Orientując się, że coś jest nie tak włamuje się do auta i ukrywa w bagażniku. Po kłótni z Krystyną Konstancja jedzie na spotkanie z Igorem. Igor żąda od niej obligacji, które Janusz trzyma w sejfie. Całej rozmowie przysłuchuje się Marysia i informuje o tym zajściu Tracza. Henryk nie ma jeszcze świadka, mimo, że ślub już za tydzień. Wpada na pomysł aby poprosić Kaśkę Machejkową. Ta z radością zgadza się. |
|