Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Zbyszek pojawia się przed poranną mszą aby pomoc Proboszczowi. Jest pewien, że na poranną mszę nikt nie przyjdzie. Proboszcz jednak jest zdania, że mszę warto odprawić choćby dla jednego wiernego. Tym jednym wiernym okazuje się być Karol. Ma minę człowieka bardzo cierpiącego. Karol nie zauważa, że msza się skończyła. Podchodzi do niego zaniepokojony Proboszcz. Karol mówi mu o wypadku i o szantażu Reginy. Proboszcz wie, że Reginie nie chodzi o pieniądze tylko o to żeby Karol się bał. Karol oczekuje od Proboszcza pocieszenia jednak nie dostaje tego. Proboszcz uświadamia mu, że Karol się boi konsekwencji swojego czynu, a nie żałuje popełnionego czynu. W szpitalu przy łóżeczku Agnieszki czuwa cala rodzina. Wykorzystując chwilowa nieobecność Justyny w pokoju, Szymon wychodzi. Chce zdobyć pieniądze na dalsze leczenie córeczki. Tłumaczy Tomkowi, że to jego, jako głowy rodziny, obowiązek. Wymusi pieniądze od Karola. W świątecznym śniadaniu biorą udział Grażyna i Mietek. Mimo pytań wikarego, Mietek nie chce zdradzić skąd zna Grażynę. Grażyna przyznaje się, ze wielokrotnie piła z Mietkiem. Antek bardzo się o nią martwi. Dla niego Mietek nie jest zwykłym przyjacielem matki tylko człowiekiem wywołującym złe wspomnienia. Regina i Witek przygotowują stół do świątecznego śniadania. Na miejscu, które do tej pory zajmował jej mąż Sławek, dzisiejszego dnia usiądzie Karol. Regina chce żeby Karol zrozumiał kogo jej odebrał. Niestety Karol nie przychodzi. Witek uważa, że Regina go spłoszyła. Na Karola przed domem czeka Szymon. Grożąc mu brzytwą chce zmusić go do sfinansowania leczenia Agnieszki. Będzie go przetrzymywał przez całe święta, a po świętach pójdą razem do banku po pieniądze. Zbyszek pomaga Krystynie w ostatnich przygotowaniach do spotkania z Kolendą dla samotnych. Krystyna jest zdziwiona, że Zbyszek nie zaprosił na wspólne kolędowanie Wandy. |
|