Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Joanna i Osa przeżywają pierwszy małżeński poranek. Osa chce wyjechać z żoną na, choćby, tydzień miodowy. Niestety Joanna musi wyjaśnić sprawę porwania tira. Osa nie ma pełnej świadomości, że akcja z tirem to prezent ślubny Tracza. Gdy się o tym dowiaduje - oczekuje od Joanny lojalności wobec rodziny. Joanna obiecuje, że nie podzieli się z nikim swoimi podejrzeniami. Ale postanawia porozmawiać ze szwagrem. Tracz jest zaskoczony wizytą. Joanna chce być w porządku wobec swojej nowej rodziny, ale uświadamia Traczowi, że przez jego wybujałe ego zepsuł jej przyjemność odnoszenia sukcesu. Krystyna jest już zmęczona obecnością Joli w gospodzie. W końcu Jola zaczyna się domyślać, że Krystyna chce by już wyjechała. Jola postanawia spotkać się z Traczem. Czuje się obrażona tym, że podstępnie wysłał ją na spacer po okolicznych lasach z Rumcajsem. Podczas wizyty, Tracz traktuje ją nieuprzejmie i Jola, niepocieszona, wychodzi. Wychodzącą Krystynę zatrzymuje zdenerwowany Józek. Dostał zgłoszenie, że Kasia wpadła do rzeki. Dziewczynka chciała zerwać bazie, zsunęła się do wody i porwał ją prąd. Krystyna jest zrozpaczona. |
|