Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Proboszcz próbuje wybadać, dlaczego Piętakowa woli wrócić do Domu Opieki niż ponownie zamieszkać z synem i Sylwią. O swoim niepokoju zawiadamia Piotra. Piotr nie jest zachwycony donosem ponieważ Proboszcz nie składa oficjalnej skargi a tym samym policja oficjalnie nie może nic zrobić w tej sprawie. Józek postanawia mimo wszystko sam się czegoś dowiedzieć. Kiedy przychodzi do Pietaków, Sylwia spokojnie wpuszcza go do domu aby mógł porozmawiać z jej mężem. Jest bowiem spokojna o to, że mąż nie powie na nią złego słowa. I rzeczywiście, gdy Józek zaczyna sugerować, że Sylwia zachowuje się nie tak jak powinna Piętak wybucha gniewem i niemal wyrzuca policjanta z domu. Proboszczowi nie udaje się wydobyć prawdy od starej Piętakowej. Kobieta nie chce przyznać, że Sylwia nie chce jej widzieć w swoim domu. Wierzy, że jej syn wyzdrowieje i zrobi z tym wszystkim porządek. Sylwia opiekuje się sparaliżowanym Piętakiem. Uspokaja go gdy zaniepokojony wypytuje ją o zdrowie matki. Sylwia twierdzi, że staruszka ma lepszą opiekę w Domu Opieki niż miałaby u nich. Załatwia mężowi prywatną rehabilitantkę po to, aby móc spokojnie wraz z Darkiem zająć się interesami. Krzysztof nie jest zachwycony znajomością Naty z Wnukiem. Ostrzega ją aby nie spotykała się ze złodziejem. Dziewczyna broni znajomego i zakłada się z Krzysztofem ręcząc za jego uczciwość. Nata odnajduje babcię Wnuka, od której dowiaduje się, że tak naprawdę chłopak został wyrzucony z pracy właśnie za uczciwość wobec niej i Krzysztofa, a nie jak twierdził Albin - za kradzież. Dowiaduje się również, że chłopak ma na imię Kuba. Kuba bezskutecznie próbuje znaleźć pracę. Chciałby wyjechać z Tulczyna ponieważ uważa, że poza nim będzie miał większe szanse na zatrudnienie. Komendant policji nie wyraża na to zgody bowiem zgodnie z zarządzeniem sądu chłopak nie może opuścić miejsca zamieszkania. |
|