Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Machejko ma wątpliwości czy dobrze postąpił odrzucając propozycję pracy u Tracza w charakterze ochroniarza. Z jednej strony jego żona jest z niego dumna, że postawił się w jej obronie, z drugiej jednak Machejko miałby stałe źródło utrzymania. Proboszcz popiera w pełni jego decyzję i doradza mu ostrożność w kontaktach z Januszem. Twierdzi ponadto, że Machejko ma coś wyjątkowego czego Tracz nie ma - miłość. Joanna bardzo wcześnie rano wychodzi do pracy ponieważ chce ukryć przed Piotrem to, że grzebie w przeszłości Michaliny. Osa zastanawia się czy jego narzeczona powinna w ogóle mieszać się w cudze sprawy. Gdy Joanna przychodzi na posterunek okazuje się, że o wszystkim dowiedział się Józek. Policjant dziwi się, że Joanna tak się zaangażowała i wykorzystuje swoją pracę do prywatnych celów co jest niedopuszczalne w jej zawodzie. Osa odwiedza Janusza Tracza. Ma pretensje do brata, że napuścił na niego i Joannę, Michalinę, która tylko tworzy między nimi konflikty. Janusz zrobił to ponieważ nie podoba mu się przyszła żona Osy oraz jego podejście do spraw wiary. Gdy Osa twardo obstaje przy swoim wydaje się, że Tracz kapituluje i zaczyna godzić się z całą sytuacją. Postanawia dać bratu kilka wskazówek co do kobiet. Osa podczas tej rozmowy wytyka Januszowi, że ten nie ma pojęcia o tym jak postępować z kobietami i dlatego jest sam. Ta uwaga godzi go głęboko i po chwili przyznaje, że jedyną kobietą, która tak naprawdę kochał była Andżelika. Do Tulczyna przyjeżdża Krzysztof. Odwiedza Wiki aby się dowiedzieć czy powinien zgłaszać na policję kradzież samochodu. Podejrzewa, że Kacper był sprawcą kradzieży. Wiki mówi mu, że już nie są z Kacprem i jego sprawy już jej nie obchodzą. |
|