Plebania

Wikariusz · Administrator

Kasia nie rozumie muzyki poważnej. Patryk chce pokazać dziewczynie piękno takiej muzyki. Ale zanim to zrobi idzie kupić baterie do walkmana Kasi. Po drodze spotyka Michała, który razem z nim wraca do gospody. Listonoszka dzieli się z Wikarym swoimi obawami. Obawia się o bezpieczeństwo Alfreda. Według jego opowieści tajni agenci są już w Tulczynie. Wikary boi się, że Alfred jest wariatem i powoli wciąga w swoje rojenia Listonoszkę. Kobieta jest jednak z tego zadowolona. W końcu ma o kogo dbać i o kogo się bać. Alfred przepytuje Listonoszkę czy nikt jej nie śledził. Usłyszawszy, że widziała się z Borosiukową zaczyna przypuszczać, że Borosiukowa jest agentką. Mimo przekonywania Alfreda trudno Listonoszce uwierzyć, że sąsiadka jest agentem. Wieczorem po powrocie do domu Gabriela zastaje zdemolowane mieszkanie i kartkę z numerem telefonu. Dzwoni, a Alfred prosi ją o to aby nie zawiadamiała policji. Sam sobie poradzi z niebezpieczną sytuacją. Listonoszka nie wie, że zagrożenia życia to wymysł samego Alfreda. Kiedy Listonoszka zamartwia się o mężczyznę, Alfred raczy się szampanem i wystawnym obiadem w hrubielowskiej restauracji. Wala opowiada Krystynie o swoich wojażach z Henrykiem. Wala jest zdziwiona, że Patryk wciąż przebywa w gospodzie. Krystyna zapewnia ją, że nie chce chłopca przywiązywać do siebie. Będzie w Tulczynie tylko do końca ferii. Wala słucha historii życia Patryka i przypomina sobie o dziecku, które straciła piętnaście lat temu. Krystyna namawia ją na wizytę u lekarza.